Z jednej strony planowanie metodą bullet journal Cię fascynuje. Może chciałabyś spróbować stworzyć swój kreatywny planer, a może już planujesz w taki sposób. Z drugiej strony – chcesz wykorzystać narzędzie, które trochę przyspieszy proces organizacji czasu lub pomoże Ci rozpocząć przygodę z własnoręcznie rysowanymi rozkładówkami. Zgadza się? Jeśli tak, to jesteś w dobrym miejscu. Dziś zapraszam na artykuł o tym, jak prowadzić kalendarz w stylu BuJo.
- Jak kreatywnie wykorzystać gotowe rozkładówki?
- Jak w prosty sposób sprawić, żeby kalendarz pięknie wyglądał?
- Jak łączyć wydrukowane tabelki z tymi ręcznie rysowanymi?
- Jak dopasować kalendarz do swoich potrzeb?
Odpowiedzi na te pytania znajdziesz w artykule. Zapraszam!
Zobacz, jak ciekawie prowadzić kalendarz roczny
W kalendarzu PSC na 2022 rok znajdziesz prostą tabelkę, z którą możesz spojrzeć na cały rok z lotu ptaka. Moim zdaniem to świetne narzędzie, bo pozwala ułożyć plan na rok jak klocki – zaczynając od większych kawałków, takich jak duże projekty czy długie wyjazdy, a na mniejszych, jak długie weekendy czy urodziny najbliższych, kończąc.
Jak ciekawie prowadzić kalendarz na cały rok, a przy tym zaplanować 12 miesięcy tak, aby się nie zajechać? Ja bardzo polecam kod kolorystyczny, dzięki któremu na pierwszy rzut oka zobaczysz, gdzie kumuluje się więcej obowiązków, a gdzie jest przestrzeń na luz-blues.
Do przygotowania swojego planu rocznego wybrałam 3 brush peny w pastelowych kolorach. Każdy z nich oznacza coś innego:
- żółty – praca (długoterminowe projekty),
- zielony – urlop (dłuższe wyjazdy i długie weekendy),
- fioletowy – wydarzenia (krótkotrwałe, ale ważne).
Zamalowałam nimi bloki czasowe obejmujące kilka dni. Dzięki temu, że kolory nie są zbyt intensywne, nadal mogę notować w zakolorowanych polach kalendarza, jeśli będę miała taką potrzebę.
Na górze zrobiłam legendę, aby pamiętać, co oznacza każdy kolor, a czarnym cienkopisem narysowałam dekoracje.

Kolorowy i kreatywny kalendarz miesięczny
Mój plan miesiąca wisi zazwyczaj nad biurkiem. Dzięki temu mam go zawsze przed oczami i bez wysiłku jestem w stanie sprawdzić, jakie spotkania czy wydarzenia czekają mnie każdego dnia. Dlatego właśnie rozkładówkę na cały miesiąc w kalendarzu książkowym postanowiłam wykorzystać inaczej – tak, jak mogłabym zrobić to w BuJo.
Kreatywny kalendarz miesięczny nie będzie mi służył do planowania. W tej tabelce pozwalam sobie na kreatywne szaleństwo! Każdego dnia tworzę małą kompozycję rysunkowo-tekstową. To element mojej wieczornej rutyny, który pozwala mi uspokoić duszę artystki i się zrelaksować.
W kalendarzo-szkicowniku wykorzystuję doodle, taśmy washi, pisaki do kropek i wszystko, na co mam ochotę! Panuje tu pełna dowolność.

Kreatywne planowanie z trackerami
Kalendarz książkowy PSC zawiera gotową rozkładówkę do śledzenia nawyków, czyli habit tracker. Ale dla freaczki BuJo może to być za mało. Sama staram się raczej minimalizować liczbę kwestii do notowania, ale w grudniu postanowiłam znowu kreatywnie planować.
Wydrukowany habit tracker zachowuje swoją funkcję – w nim odhaczam nawyki, nad którymi chcę pracować, takie jak:
- podlewanie roślin,
- picie wody,
- zabawę z psem,
- pisanie,
- aktywność fizyczną,
- jedzenie odpowiedniej ilości warzyw i owoców.
Z kolei sąsiednią stronę w kropki wykorzystuję na własnoręcznie przygotowany wykres związany ze snem, humorem i samopoczuciem.
Aby przygotować taki wykres, odwróciłam kalendarz o 90 stopni. Na górze strony wypisałam kolejno daty. Po lewej stworzyłam skalę liczby przespanych godzin (od 6 do 12), a po prawej skalę humoru (smutna buźka, neutralna i wesoła) oraz trzystopniową skalę samopoczucia.
Każdy mierzony czynnik ma swój kolor, zgodny z motywem przewodnim, który wybrałam na ten miesiąc. Czarny to sen, pomarańczowy – humor, a zielony – samopoczucie. Codziennie stawiam kropkę w odpowiednim miejscu wykresu oraz łączę ją linią z poprzednią.
Dzięki temu, że mam obok siebie gotową tabelę nawyków oraz własnoręcznie przygotowany tracker, mogę obserwować korelacje między moją motywacją do dbania o dobre nawyki i pozostałymi czynnikami. Nie jest to coś, co robiłabym co miesiąc, ponieważ zwyczajnie nie widzę takiej potrzeby, ale od czasu do czasu lubię prowadzić takie obserwacje, aby potem zapisać kilka wniosków na wolnej części strony.

Codzienne planowanie w kalendarzu à la BuJo
Jestem wielką fanką planowania metodą Alastaira. Pozwala mi to łączyć listę zadań i plan poszczególnych dni w jednym. Jak stosować ją w codziennym planowaniu w kalendarzu? Przecież ma on gotową, wydrukowaną tygodniówkę!
Ano prawda. Ale obok wydrukowanej tabelki znajduje się strona w kropki, którą przeznaczam właśnie na stworzenie mojej listy z planem. O tym, jak działa planowanie metodą Alastaira, przeczytasz w odrębnym artykule, a tutaj pokażę Ci, jak wykorzystuję gotową tygodniówkę, skoro w zasadzie planuję obok niej.
Swoją rozkładówkę dzielę na dwie kolumny. Lewa jest przeznaczona do notowania wydarzeń, które chcę mieć w oku. Zazwyczaj wiem o nich o wiele wcześniej, niż powstaje moja lista zadań, dlatego bardzo doceniam z góry przygotowaną stronę, na której mogę wszystko zapisać z bardzo dużym wyprzedzeniem.
Prawa kolumna pełni u mnie funkcję treningowego kajeciku. To tu notuję, jakie ćwiczenia wykonałam, z jakim obciążeniem, w jakiej liczbie powtórzeń itd. Dla mnie to wygodne, bo nie muszę używać wielu różnych notesów, wszystko mam w jednym miejscu.
Nie trenujesz? Nic nie szkodzi. Możesz to rozwiązanie wykorzystać do tworzenia zapisków z dowolnej innej sfery życia, którą chcesz mieć po kontrolą.

Własne rozkładówki BuJo – plan wydatków, bucket list i inne
Kalendarz PSC to narzędzie uniwersalne, ale bardzo podatne na personalizację, na przykład dzięki końcowym stronom w kropki. Wykorzystałam je do stworzenia kilku rozkładówek do BuJo, które się u mnie sprawdzają i z którymi nie chciałam się rozstawać.
W ten sposób powstał na przykład mój plan wydatków cyklicznych. Ta prosta tabelka składa się z dwóch kolumn: w lewej znajdują się miesiące, a w prawej – wydatki. Kropką zaznaczam, w którym miesiącu dany wydatek będzie miał miejsce, a gdy już go opłacę – odhaczam. Proste i przydatne.
Wśród rozkładówek z bullet journal, które zdecydowałam się przenieść do kalendarza, jest też klasyczna bucket list, czyli lista marzeń. Moja dotyczy 2022 roku i do jej stworzenia zainspirowałam się artykułem 100 pomysłów na ostatnie 100 dni roku– choć w tym przypadku jest to moja pięćdziesiątka na całe 12 miesięcy. Prosta lista składa się z nagłówka i linii wykonanych brush penem oraz z 2 kolumn po 25 kropek każda – do tych kropek dopisuję to, co przychodzi mi do głowy, a po wykonaniu – odhaczam.

Inne ciekawe rozkładówki, które możesz wpleść w swój kalendarz, to:
- dodatkowa tabela nawyków lub inny tracker,
- lista książek do przeczytania,
- rozkładówki w BuJo związane z filmami i serialami.
Wybierz najlepszy kalendarz dla siebie
Planowanie kreatywno-tradycyjne to tylko jeden ze sposobów. Pamiętaj, że najlepszy kalendarz czy system organizacji to ten, którego używasz. Jeśli czujesz, że taka hybryda jest dla Ciebie – to śmiało, działaj! A jeśli masz wątpliwości, możesz sprawdzić:
- jak stworzyć plan tygodnia na gotowych listach,
- jak planować metodą bullet journal na wiele różnych sposobów,
- jak wykorzystać listy to-do do organizacji.
Justyna Spyrka – juspyrka.pl