Klaudyna Maciąg – #GangPSC
Kiedy przychodzi nowy rok, zazwyczaj z werwą i wielkim zaangażowaniem zabieramy się za snucie postanowień, wyznaczanie sobie celów czy planowanie w dłuższej perspektywie czasowej. Co jednak z tymi planami i celami robić? Jak sprawdzać, czy zostały zrealizowane i kiedy w ogóle to robić? Dziś poznasz perspektywę kwartalną, która dla mnie pozostaje najlepszym rozwiązaniem, jeżeli chodzi o wszelkie podsumowania oraz wyznaczanie startu i mety dla dużych celów.
Dlaczego planowanie kwartalne ma sens?
Istnieje kilka powodów, dla których spoglądanie na swoje cele w perspektywie trzymiesięcznej ma bardzo dużo sensu:
- Rok to zdecydowanie zbyt długi odcinek, by sensownie zaplanować działania. Oczywiście możemy postawić sobie cel, który rozliczymy w styczniu następnego roku, ale wówczas jego realizację powinniśmy dzielić na mniejsze etapy, z których będziemy rozliczać się na bieżąco.
- Kiedy widzimy, że do końca roku pozostało jeszcze wiele miesięcy, ciągle wydaje nam się, że mamy dużo czasu na to, by odhaczać kolejne punkty z rocznej listy zadań, co z kolei prowadzi do odkładania ich na “wieczne nigdy”.
- Dla odmiany perspektywa jednomiesięczna bywa demobilizująca – i o ile sprawdza się dla drobnych celów (które warto mieć!), o tyle w przypadku nieco większych projektów (tak osobistych, jak i zawodowych) jest stanowczo zbyt krótka.
W tym ujęciu spoglądanie na cele i plany w perspektywie kwartału wydaje się najlepszą możliwą opcją. Z jednej strony czas ten jest na tyle długi, że zmieści się w nim większy projekt lub jego ważna część, a z drugiej na tyle krótki, że widok mety cały czas będzie majaczył gdzieś na horyzoncie, przypominając nam, że jeśli chcemy zrealizować cele, musimy poświęcać im uwagę tu i teraz.
Co nie zmienia faktu, że warto robić podsumowanie zarówno tygodnia, jak i miesiąca, bo to pozwala nam na bieżąco kontrolować, jak wyglądają nasze działania, a przy okazji będzie bardzo pomocne przy tworzeniu podsumowania kwartału, a później całego roku.
Po co robić podsumowanie kwartału?
Niewykluczone, że otworzyłaś ten rok od zaplanowania pewnych działań, wyznaczenia kamieni milowych dla dużych celów czy chociaż stworzenia listy marzeń i postanowień. Możliwe jednak, że wcale tego nie robiłaś i dopiero przed następnym kwartałem masz ochotę to zmienić.
Dobra wiadomość – w obu przypadkach możesz zasiąść do podsumowania swoich działań w ostatnich trzech miesiącach. I tak, owszem, wykonasz takie podsumowanie nawet jeśli zupełnie niczego nie zaplanowałaś. W końcu bywa, że robimy coś nawet jeśli nie zostało to ujęte w naszym kalendarzu, prawda?
A po co robić podsumowanie kwartału? Chociażby po to, by:
- spojrzeć z lotu ptaka na swoje działania;
- uświadomić sobie, że zrobiłaś więcej niż może się na pierwszy rzut oka wydawać;
- skontrolować, które cele są dla Ciebie nadal aktualne;
- podsumować, co zrobiłaś, a czego nie;
- wyciągnąć wnioski, co się dobrze sprawdza, a co nie;
- zaplanować działania na kolejny kwartał.
Przekonana? Mam nadzieję, że tak, bo teraz przechodzimy do działania!

Jak przygotować się do podsumowania kwartału/miesiąca/roku?
Na początek – miej świadomość, że na przygotowanie podsumowania potrzebujesz czasu. Nie zrobisz tego w trakcie przerwy na kawę ani między mieszaniem zupy a ubijaniem kotletów. Zanim więc cokolwiek zaczniesz robić, najpierw zapewnij sobie spokojne warunki do pracy, a dopiero potem bierz się do działania.
- Krok 1: wyznaczenie spokojnej godziny na podsumowanie.
- Krok 2: przygotowanie odpowiednich narzędzi (kartki papieru, planera, zeszytu czy notatnika).
- Krok 3: zebranie wszystkich miejsc, w których znajdziesz informacje na temat swoich celów i działań (kalendarz w telefonie, bullet journal, kalendarz ścienny, notes itd.).
- Krok 4: pozbycie się wszystkich rozpraszaczy – zamknięcie drzwi od pokoju, wyłączenie telefonu, poproszenie rodziny o chwilę spokoju itd.
- Opcjonalnie: przygotowanie porządnego dzbanka herbaty, włączenie spokojnej muzyki i podejście do działania na zupełnym relaksie.
I jeszcze jedna ważna rzecz, na którą często zwraca uwagę Ola Budzyńska, Pani Swojego Czasu – przechodząc do podsumowania i analizowania swoich celów, wciel się w rolę zewnętrznego obserwatora. Nie bądź swoim krytykiem, nie bądź też hurraoptymistką – po prostu poczuj się jak zatrudniony przez Ciebie obiektywny obserwator, który nie kieruje się w swojej pracy emocjami, tylko rozsądkiem.
Wszystko przygotowane? No to jedziemy dalej!
Jak zorganizować podsumowanie kwartału (albo innego odcinka czasu)?
Jeżeli wypełniłaś krok trzeci z akapitu poświęconego przygotowaniom, masz przed sobą wszystkie narzędzia, w których znajdują się informacje o tym, co planowałaś i co robiłaś. Jedno wcale nie musi równać się drugiemu, ponieważ w ostatnich miesiącach mogło wydarzyć się coś, o czym nie miałaś pojęcia opracowując plany na dany kwartał albo równie dobrze mogłaś nie planować zupełnie nic, a jednak wiele robiłaś.
Przegląd narzędzi do planowania i notowania
Bardzo pomocne będą dla Ciebie wszystkie miejsca, w których zapisywałaś, co robiłaś. Dla przykładu, w moim przypadku będą to:
- Służbowa Asana, w której znajdują się absolutnie wszystkie szczegóły związane z zadaniami, jakie wykonywałam (chcesz poznać to narzędzie? Przeczytaj artykuł Jak działa Asana?.
- Planer Pełen Czasu Malediwy, w którym robię notatki ze spotkań zespołu.
- Kalendarz Google zawierający informacje o spotkaniach, lekcjach języków, terminach szkoleń itd.
- Mini Planer Pełen Czasu Arabeski z harmonogramem wszystkich moich treningów.
- Dziennik Wieloletni, w którym podsumowywałam każdy miesiąc i planowałam kolejne (więcej o tym narzędziu przeczytasz w artykule: Jak korzystać z dziennika na pięć lat?).
- Planer w kropki, w którym kilka miesięcy temu podsumowywałam mijający rok i planowałam kolejny, z wyszczególnieniem pierwszego kwartału.
- Kalendarz Pełen Czasu na 2021 rok.
W Twoim przypadku mogą to być nieco inne narzędzia (aplikacje do monitorowania nawyków, karteczki, pamiętniki, bullet journal itd.) – ważne, by na potrzeby podsumowania zebrać je razem.
Wypisywanie celów
Narzędzia gotowe? Pora wypisać wszystkie cele, jakie realizowałaś w ostatnich miesiącach. Możesz uwzględnić zarówno te prywatne, jak i zawodowe, zrealizowanie i niezrealizowane, planowanie i nieplanowane.
Wypisz je wszystkie w formie listy, a obok zaznacz, w jakim stopniu zostały zrealizowane. 100%? 50%? 10%? W przypadku niezrealizowanych planów musisz oceniać „na oko”, ale zupełnie się tym nie stresuj – to nie jest klasówka z matmy, a takie spojrzenie na rozkład procentowy ma być dla Ciebie przede wszystkim pomocą.

Wyciąganie wniosków
Stopień realizacji celów zaznaczony? Pora na głębszą analizę oraz wnioski. Oto lista pytań, które mogą Ci w tym pomóc:
- Z czego jestem dumna? Z czego zadowolona?
- Co pomogło mi w realizacji celów, przy których znajduje się „100%”?
- Z czego nie jestem zadowolona?
- Dlaczego jakiś cel nie został zrealizowany? Co konkretnie mi w tym przeszkodziło? Czy popełniłam jakiś błąd?
- Co sprawia, że przy konkretnym celu jest tylko/aż X% realizacji? Jak może mi to pomóc w następnym kwartale?
- Co zadziałało dobrze, a co się nie sprawdziło?
- Kto był dla mnie wsparciem w działaniach?
- Których celów nie mam zamiaru kontynuować? Z czego całkowicie zrezygnuję?
Udzielenie szczerych odpowiedzi na te pytania pomoże Ci obiektywnie ocenić poprzedni kwartał, a także zwrócić uwagę na to, co ważne w kontekście dalszych działań.
Jak zaplanować kwartał?
Jeżeli masz za sobą podsumowanie poprzedniego kwartału oraz wyciągnięcie z niego wniosków, pora na zaplanowanie działań na kolejne trzy miesiące.
Pierwszym, co musisz zrobić, jest wyznaczenie sobie konkretnych celów według schematu:
- Źle: „Będę uprawiać sport”. Dobrze: „Pięć razy w tygodniu przebiegnę po pracy minimum 5 km”.
- Źle: „Schudnę”. Dobrze: „Schudnę 5 kg”.
- Źle: „Będę się uczyć angielskiego”. Dobrze: „Trzy razy w tygodniu będę uczestniczyć w godzinnych konwersacjach z angielskiego”.
Gdy już masz swoje konkretne cele, przed Tobą kolejne zadanie – wpisanie ich w harmonogram. Zastanów się, co zrobisz każdego dnia, aby – kolokwialnie mówiąc – popchnąć sprawę do przodu. Jakie małe kroki postawisz, by na zakończenie kwartału zaznaczyć „100%” przy danym celu? Kogo poprosisz o pomoc? Spójrz z lotu ptaka na następny kwartał, miesiąc, tydzień i dzień – i zaplanuj konkretne działania, dzięki którym zrealizujesz swoje cele.
Powodzenia!

Co jeszcze możesz dla siebie zrobić?
Mam nadzieję, że dzięki temu artykułowi wiesz już, dlaczego warto robić podsumowanie kwartału i jak do tego podejść. Temat celów i planowania jest jednak dużo szerszy i jeśli chcesz wiedzieć:
- jakie błędy popełniasz przy planowaniu i realizacji celów;
- jak znaleźć swój cel;
- co robić, gdy brakuje Ci motywacji;
- ile celów realizować w jednym czasie;
- jak stworzyć harmonogram i plan działania;
- ile czasu powinnaś poświęcać każdego dnia na realizację celów;
- jak przekładać cele na działania;
- jak analizować swój dzień i wpisać do niego swoje cele;
- jak monitorować i oceniać swoje działania;
to najlepszym rozwiązaniem będzie dla Ciebie sięgnięcie po #kursoksiążkę Cele i planowanie, która jest absolutnym kompendium wiedzy w tym temacie. Dzięki niej kompleksowo spojrzysz na swoje cele, zmienisz podejście do planowania i poznasz narzędzia i sposoby, które pomogą Ci wyznaczać, planować, weryfikować i realizować cele.
Gotowa do działania? Doskonale!
Przeczytaj również: